Rozdział 250

W następnej chwili, mężczyzna leżący na Emilii został brutalnie odkopnięty.

Alexander wkroczył ze swoją ekipą ochroniarzy, a jego przystojna twarz była ciemna od wściekłości.

Kucnął obok Emily, jego głos pełen troski. "Czy jesteś ranna?"

Emily była przerażona, walczyła z łzami, aby nie pokazać sł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie