Rozdział 298

O piątej po południu, Emily właśnie wychodziła z laboratorium, gdy zauważyła Aleksandra opierającego się o swój samochód, wyraźnie czekającego na nią.

Widocznie już ją zauważył i szybko ruszył w jej stronę. "Przyszedłem odebrać cię z pracy."

Uniosła brew. "Nie uważasz, że trochę późno na to?"

Cie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie