Rozdział 7

Alexander stał tam w płaszczu przeciwdeszczowym, patrząc na nią z góry ze swojej imponującej wysokości.

Chociaż jego wyraz twarzy pozostał chłodny, był idealnie ustawiony, aby osłonić ją przed wiatrem i deszczem.

Emily przez chwilę nie wiedziała, co powiedzieć, tylko wpatrywała się w niego w oszoł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie