53: Zaufaj mu.

Kala pov

Namiot pachniał ziołami i dymem z małego ogniska na zewnątrz, przyjemnym zapachem, którego nie zdawałam sobie sprawy, że pragnę, aż do teraz. Ostrożnie przesunęłam się na kocu, czując ciepło Ziona obok siebie i wyciągnęłam rękę, aby upewnić się po raz kolejny, że naprawdę jest tutaj ob...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie