118

Jasmine's POV

Nuciłam pod nosem, gdy otwierałam drzwi, wchodząc do środka. Dziś w biurze był mniej stresujący dzień. Światła w korytarzu były włączone, co wskazywało, że ktoś jest w salonie. Gdy się zbliżyłam, usłyszałam głosy, ale pochodziły z telewizora.

"Jasmine, dzięki Bogu, że wróciłaś, chodź...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie