192

JASMINE

Telefon satelitarny brzęczy, gdy wskazówka minutowa osiąga pół po piętnastej, dokładnie jak obiecał Rodriguez, o północy. Drugi dzwonek rozbrzmiewa, a ja odbieram, mój głos jest pewny, ale adrenalina wciąż pulsuje.

Wymieniamy słowa między sobą, tym razem nie tracę czasu na powitanie, zanim...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie