Dziewięć

—PERSPEKTYWA NICO—

Cienie przeszłości zbiegają się,

Mała postać, znajoma fala.

Przeglądam pliki na biurku, ale nie mogę się skupić.

Te niewinne zielone oczy wpatrują się we mnie, gdziekolwiek pójdę. To niemożliwe.

Małe dziecko, ledwo więcej niż niemowlę, może parę lat. Jako ktoś, kto dorastał, w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie