#Chapter 223 — Bracia

Evelyn siedzi w wygodnym, lekko zatęchłym starym fotelu, przysuniętym blisko ognia, z jedną ręką owiniętą wokół Alvina. Drugą ręką bezmyślnie rozrywa jeden z tych pysznych muffinek na kawałki, od czasu do czasu podnosząc kawałek do ust, by go przeżuć.

Alvin spokojnie drzemie przy jej piersi, a Evely...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie