#Chapter 285 — Impreza urodzinowa

Dwa miesiące mijają jak z bicza strzelił, z całym tym zamieszaniem, które musimy ogarnąć, zanim Victor będzie mógł wystartować w wyborach na Najwyższego.

  • No cóż - mówię pod nosem, przyglądając się niesamowitej pracy, która została wykonana w naszym nowym domu w tym czasie. - Fajnie jest mieć pieni...
Zaloguj się i kontynuuj czytanie