#Chapter 72 — Plan

„Chodźmy,” mówi Victor, tupiąc po żwirowym podjeździe. Betowie ruszają w pośpiechu, wsiadając do samochodów, uruchamiając silniki. Beta Stephen zatrzymuje się, spoglądając na schody.

„Panie?” Pyta, czekając, aż Evelyn wyjdzie z domu.

„Ona nie jedzie,” warczy Victor, wsiadając na miejsce kierowcy. St...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie