#Chapter 97 — Samotny

Victor stoi sam na tarasie, patrząc na wodospad, trzymając w ręku dużą szklankę whisky. Stoi blisko poręczy, z zamkniętymi oczami, delektując się uczuciem rozpryskującej się wody na twarzy.

Robi wszystko, co w jego mocy, aby w tej chwili nic nie czuć, bo inaczej emocje całkowicie by go przytłoczyły....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie