ROZDZIAŁ 50 Dach

Zuri

Było zupełnie ciemno, a bez naszych wilczych zmysłów byliśmy praktycznie ślepi. Chciałam zdjąć obrożę - każdy jej moment na mojej szyi czułam jak pętlę - ale gdyby nas złapali, założyliby nowe i przeszukali każdy zakamarek mojego ciała w poszukiwaniu klucza.

Magia tych obroży była związana ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie