Czy ty w ogóle słuchasz?

Nie kazał jej nazywać się doktorem Warrenem. Ale nie dawał żadnych oznak, że pamięta ją z dnia poprzedniego, kiedy się spotkali.

Brenden odsunął dla niej krzesło, a ona usiadła. On zajął miejsce obok niej.

„Pachnie dobrze,” skomentował Vin. Uniósł brew, gdy siadał. „Znowu kurczak?” Spojrzał na Ninę,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie