108

DIANA

Otworzyłam oczy, wyrywając się z marzenia. Na zewnątrz było już jasno, a słońce świeciło mocno.

Rozejrzałam się dookoła i różnica była uderzająca. To nie wyglądało jak mój pokój.

Usłyszałam głęboki głos i uważnie nasłuchiwałam, siadając, aby zobaczyć, kto to był.

Wtedy zdałam sobie sprawę,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie