114

CELESTE

Telefon zadzwonił, gdy stałam w domu stada, myślami błądząc przy planach, które miałam.

Czekałam tylko na nią, jej wkład był ostatni i najcenniejszy.

List od Lorasa był przygotowany i gotowy do wysłania. List od Bradleya wciąż nie był napisany, jeszcze nie.

Podniosłam telefon, jej głos w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie