119

Damon był z powrotem w domu watahy, odkąd przyszła wiadomość od Bradleya, nie otrzymał żadnej innej.

Był ulżył, przynajmniej na razie, gdy planował wojnę. Dzwony już dzwoniły i czas zbliżał się coraz bardziej.

Wujek nie próbował się z nim skontaktować, nawet gdy wysłał mu wiadomość o zagrożeniu, j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie