54

DIANA

W moim pokoju padłam na łóżko, łapiąc oddech. Co ja właśnie zrobiłam? Chciałam obwiniać jego, ale nie mogłam zaprzeczyć, że też tego chciałam. Bawiłam się z nim i odwzajemniałam jego pocałunki.

Myśli wracały do tego, co właśnie zrobiłam, raz po raz, gdy przebierałam się do snu. Zastanawiałam...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie