87

DIANA

Po wydaniu rozkazu przez Bradleya, dwa z konwojów, które jechały za nami, skręciły z parkingu bankowego i wjechały do miasta.

Bradley zwrócił się do mnie wtedy, "Myślę, że możemy pójść na lunch, podczas gdy oni będą szukać."

Widziałam zmęczenie na jego twarzy. Ja też zaczynałam być głodna, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie