Rozdział 111 Konfrontacja online

Zoey poczuła falę frustracji, ale zachowała spokój. Delikatnie poklepała Alice po ręce i powiedziała: "Odpuść, Alice. Prawda w końcu wyjdzie na jaw. Ludzie przejrzą na oczy."

Alice, z rękami na biodrach, starała się nie podnosić głosu. "Nie możemy tego tak zostawić, Zoey! Widziałaś komentarze onlin...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie