Rozdział 77 Człowiek z ciężarówką

Zoey oparła się o ziemię, patrząc, jak Pixel powoli zbliża się do światła z cukierni. Jej panika trochę ustąpiła, ale gdy miała już odetchnąć z ulgą, Pixel nagle zatrzymał się i zaczął wściekle szczekać na cienie przy wejściu do sklepu. Zoey zobaczyła, jak ogon Pixela zesztywniał, a jego sierść stan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie