ROZDZIAŁ 279

POV ELEANOR

Tak wiele się działo w ostatnich dniach; ledwo miałam czas, żeby się wykąpać, nie mówiąc już o opiece nad synem, i za każdym razem, gdy wracałam z kolejnej bitwy, czułam się winna, widząc, że nawet mnie nie brakowało.

Dziś rano nazwał moją mamę „Mamusia” i chociaż uśmiechałam się z...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie