ROZDZIAŁ 285

„Twoje poczucie winy może nigdy nie zniknąć,” powiedziała mi Mama, trzymając mnie na kolanach, „ale musisz znaleźć sposób, żeby z tym żyć. Ja to zrobiłam.”

„Ty nie zabiłaś tysięcy ludzi z powodu śmierci dziecka, które nawet nie jest martwe,” płakałam, „nie tak, jakby zasługiwali na śmierć, nawet je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie