ROZDZIAŁ 286

Zauważyłam, jak wyglądam, ale patrząc na stan mojego towarzysza, zmusiłam się do spojrzenia na siebie. Stalowe drzwi dawały mi nieco zamazany widok mojej kościstej sylwetki.

Podobnie jak Nic, moje ramiona były pełne ciemnych żył, które rozchodziły się po całym ciele. Musiałam przyjrzeć się bliżej m...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie