105

Pogoda się pogorszyła, więc nie mogliśmy wrócić do Darkspire tego wieczoru. Zatrzymaliśmy się w hotelu, a ja poświęciłem czas, tłumacząc Kaelowi i Nerionowi, jak ważne było teraz naprawdę znaleźć tę kobietę z blizną.

Wciąż nie mogłem uwierzyć, że była Siphonem. Czymś zakazanym. A ja z nią spałem. Z...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie