110

LYRIC

On musiał wyczuć mój strach, bo się uśmiechnął. "Spokojnie, dobrze? Chcę tylko porozmawiać."

Oparł się o ścianę, krzyżując ramiona, jakby to była normalna rozmowa.

"Pamiętasz te czasy, kiedy byłaś zła, że nie zabrałem cię do łóżka?"

Przełknęłam ciężko na jego pytanie. Dlaczego to poruszał?...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie