155

Praca szła gładko przez resztę dnia.

Wieczorem, gdy skończyłam zmianę, zadzwoniłam do Jace'a i spotkał się ze mną na parkingu.

Od razu zauważyłam, że coś jest nie tak, gdy usiadłam w samochodzie.

"Gdzie byłeś cały dzień?" zwróciłam się do Jace'a.

"Eee... po prostu jeździłem z kumplami?"

Skupił ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie