175

JARIS

Szłam do pokoju Lyric.

Stojąc w progu, patrzyłem, jak jej oczy rozbłyskują na mój widok. Lśniły jak gwiazdy w momencie, gdy otworzyłem drzwi.

„Cześć,” powiedziała z pełnymi ustami.

Udało mi się uśmiechnąć, opierając się o framugę drzwi z rękami w kieszeniach.

Poświęciłem chwilę na analizę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie