186

LYRIC

Stało się to rzeczywistością, gdy zobaczyłam Martę wchodzącą na scenę. Nawet ona wyglądała na zszokowaną, ale mimo wszystko szczęśliwą.

Moje serce zapadło się głęboko w dno mojej piersi; głębiej niż jakikolwiek ocean.

Marta miała zostać Wielką Luną. Nie ja.

Och, Lyric. Jak bardzo byłaś peł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie