212

Obudziłam się kilka godzin później w klinice. Ból ustąpił, co pozwoliło mi w pełni zrozumieć, w jakiej sytuacji się znalazłam.

Natychmiast przestałam myśleć o Lunie czy ludziach obwiniających mnie. Moje myśli były zbyt zajęte widokiem krwi między moimi udami.

"Hej," usłyszałam znajomy głos Jace'a,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie