52

LYRIC

Zadrżałam na jej słowa. Gdyby nie było tylu oczu na nas, krzyknęłabym na nią, żeby się odpieprzyła.

Uśmiechnęła się, odchodząc ode mnie, wychodząc z pokoju, aby dołączyć do reszty lekarzy, którzy mnie obserwowali.

Nabierając odwagi, podeszłam bliżej do pacjenta. W momencie, gdy dotknęłam je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie