54

LYRIC

Jakimś cudem Jace i Kael zdołali porozmawiać bez rzucania sobie nawzajem słów. Chociaż wciąż było widać wyraźną wrogość.

Przeprosiłam ich, gdy byli już głęboko zaangażowani w rozmowę, żeby zadzwonić do Alfy Zareka, ale nie odebrał moich telefonów.

Nie miał mojego kontaktu, prawda? Więc nie ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie