57

Jace usiadł obok mnie, jego ramiona opadły w geście porażki.

"Przynajmniej powiedz mi, co zrobiłaś, Ly. Dlaczego ci ludzie cię ścigają? Muszę zrozumieć, jak mogę ci pomóc."

Wypuściłam długie westchnienie. Miał rację. Jeśli potrzebowałam jego pomocy, powinien wiedzieć, co zrobiłam.

To było przeraż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie