97

Wyszedłem z pokoju pacjenta, trzymając kartę w ręku i przeglądając ją.

Poleciłem pielęgniarce obok mnie, co zrobić z jednym z pacjentów z karty.

Zatrzymałem się, gdy ktoś stanął przede mną. Musiałem podnieść głowę znad książki, a przede mną stała Marta.

O, świetnie.

"Czego potrzebujesz, doktorze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie