Rozdział 118.

Punkt widzenia Angeliny.

Czuję się jak głupia, że dziś zapomniałam o swoich lekach. Podczas kolacji zaczęłam się naprawdę źle czuć, a po tym, jak Kai postawił mnie na swoich kolanach, szybko straciłam przytomność. Kiedy się obudziłam, znalazłam się z powrotem w oddziale medycznym, a mój brat bliźn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie