Rozdział 124.

Punkt widzenia Angeliny

Obudzenie się w ramionach Kai i Miguela było niesamowitym uczuciem, podobnie jak w ramionach Demitri i Jaydena. Ci mężczyźni naprawdę sprawiają, że czuję się kochana i zadbana. Nie pamiętam, kiedy zasnęłam, ale wiem, że nigdy nie pozwoliliby, żeby coś mi się stało. Zauważyła...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie