Rozdział 148.

Punkt widzenia Rexa.

Minęło już kilka tygodni, odkąd Angel i ja wyszliśmy ze szpitala. Życie wydaje się wracać do normy. Wszyscy członkowie naszej rodziny cieszą się każdym dniem spędzonym z Angel i ludźmi mieszkającymi w tym domu.

Można powiedzieć, że nigdy nie jest tu nudno z tyloma osobami. Zwł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie