Rozdział 154.

Jayden's punkt widzenia

Sześć dni temu ostatni raz słyszeliśmy śmiech Angel, widzieliśmy jej uśmiech. Nie rozmawiała z nikim z nas, ledwie rozmawiała ze swoim zespołem. Tylko dzięki nim brała swoje leki na serce.

Teraz ja, Kai, Demitri i Miguel siedzimy na grupie siedzeń obok grilla na werandzie. ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie