Rozdział 20.

Punkt widzenia Angeliny

Leżąc w ramionach Christiana, wychodzę do Kaja, który zawiezie mnie do szkoły. Czułam, jak Christian delikatnie głaszcze moje udo, którym mnie trzyma z prawej ręki, lewą podtrzymując moje plecy.

Spojrzał na mnie, a ja spojrzałam na niego, spotykając jego miodowe brązowe oc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie