Rozdział 45.

Punkt widzenia Angeliny

Nie wiem, kiedy zasnęłam, ale dzisiaj naprawdę mnie wyczerpał. Tyle ludzi w centrum handlowym, całe to niekończące się zakupy z moimi braćmi i ich przyjaciółmi.

Potem uporządkowanie wszystkich rzeczy. Czas spędzony z moimi braćmi i ich dwoma przyjaciółmi był wspaniały, a o...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie