Rozdział 47.

Punkt widzenia Daniela

Jestem cholernie wściekły na mojego tatę za podniesienie głosu przed Angel, był tam, kiedy Doktor Phil powiedział nam, na co uważać, ale co zrobił? Pokazał wybuch gniewu i złości. Widok mojego dziecka drżącego ze strachu z powodu mojego ojca naprawdę mnie łamie. Kiedy wstała...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie