Rozdział 55.

Perspektywa Angeliny

W jego oczach widziałam tyle różnych emocji, wszystko od zmartwienia, przez zamieszanie, smutek, szok, miłość, a przede wszystkim strach. Dlaczego się boi? Nie ma powodu, żeby się bać.

"Rex, dlaczego wyglądasz na przestraszonego?" zapytałam z wielkim znakiem zapytania na twarz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie