Rozdział 63.

Perspektywa Rexa

Dzisiaj był prawdziwy rollercoaster emocji. Nie spałem zbyt wiele po tym, co się stało wczoraj z Angeliną, widok jej pokrytej krwią, wciąż wymiotującej krwią, nie opuści mnie szybko.

Gdy reszta rodziny przyszła wczoraj, wiedziałem, że czeka nas długa noc z wyjaśnieniami, ale lepie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie