Rozdział 111

Daemon's POV

"Oni... zabrali ją,"

"Wiesz, dokąd chcą iść?" Już się oddala.

"Gdzie ją zabrali?!" Potrząsnąłem nim, błagalnie patrząc, by powiedział choć słowo.

"Do jaskini..."

"Tak, ale której jaskini?"

"Do jaskini..."

"O cholera... No dalej," usłyszałem, jak Sam przeklina pod nosem.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie