Rozdział 127

Howard zaproponował Chloe, że odwiezie ją do domu, a ona milczała przez całą podróż.

Tuż przed wysiadaniem z samochodu, Howard nagle się nachylił. Chloe, pogrążona w myślach, przestraszyła się gwałtownie. Byli tak blisko, że mogła wyraźnie zobaczyć grube rzęsy Howarda.

"Ty..."

"Pomagam ci odpiąć ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie