ROZDZIAŁ 32

‘Dozorca myślał, że coś u mnie widział, prawda? Cholerny sierżant Jones z armii. Ale się pomylił.’

‘A potem co się stało?’

‘Próbował mnie złapać. Więc rzuciłem się na niego – w obronie własnej. A potem ten gruby dupek usiadł na mnie i wezwał policję. Jak wrócę do szkoły, zabiję go. I tego zboczone...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie