ROZDZIAŁ 51

Ruth POV

Kiedy Elizabeth wychodzi, zabieram się za jej kuchnię. Próbuję i nie udaje mi się sprawić, żeby wyglądała choć trochę przyzwoicie. W końcu się poddaję. To praca na kilka dni, a poza tym, nie ma żadnych środków czystości. Ani herbaty.

Brak czystych kubków. Nawet świeżego mleka. Szafki z je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie