ROZDZIAŁ 67

Środa, 11 lutego

Wciąż czuję się winna, że nie karmię piersią.

Bycie mamą jest trudne. Chciałam, żeby Katy miała wszystko, co najlepsze, ale z mlekiem nic nie wyszło.

To było jakby moje piersi były zepsute.

W szpitalu przypięli mnie do tej pompy z lat 70., wielkości Fiata 126p, ale mleko nie wyp...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie