ROZDZIAŁ 97

Kiedy wszyscy się odwrócili i zaczęli się gapić, Althea wybuchnęła: „On tylko wyraża siebie. Czemu nie możecie dać mu wolności, żeby był sobą? Zapłacę za te cholerne szkody.”

Althea nigdy nie martwi się o pieniądze. Tata Wolfganga jest znanym klawiszowcem i zarabia mnóstwo na tantiemach. To znaczy,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie