Sikanie i toksyczność

Punkt widzenia Raven

Im głębiej wchodzimy w korytarz więzienny, tym bardziej gęstnieje smród moczu i toksyn.

Savior kroczy przede mną, kiwając głową na coś, co Victor szepcze mu do ucha.

„Wszystko w porządku?”

Odwracam się na dźwięk głosu Aula, kiwając głową bez słowa.

„Dobra, czyli nie jest w porz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie