Wichrowe krycie Christiana, część 15 - Christian

Wieczorne cienie rozciągały się po pałacowych terenach, gdy prowadziłem Lolę w stronę skraju lasu, nasze dłonie splecione, nasze kroki przyspieszały z dzielonym oczekiwaniem. Leon poruszał się w moim umyśle, niecierpliwy i chętny, jego obecność stawała się coraz bardziej natarczywa z każdym krokiem ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie